Powrót do strony głównej

Wykaz haseł


NAUCZANIE PAPIEŻA FRANCISZKA

O PAPIEŻU FRANCISZKU

Różne oceny papieża Franciszka


Od dnia wyboru papieża Franciszka pojawia się w internecie wiele ocen jego postępowania i nauczania. Są one bardzo różne. Wielu wyraża swój podziw dla niego, inni natomiast nie szczędzą krytycznych, a nawet zjadliwych i złośliwych uwag pod jego adresem. Te ostatnie internetowe wypowiedzi pochodzą nie tylko od różnych „dyżurnych” - którzy pojawiają się wszędzie tam, gdzie mogą coś napisać i namącić - ale, niestety, również od różnych osób, wykazujących wielką aktywność religijną.

Ta druga grupa oceniających wręcz zadziwia. Należący bowiem do niej wypowiadają swoje zjadliwe uwagi pod adresem papieża, tak jakby nigdy nie czytali bardzo surowych ostrzeżeń, wypowiedzianych przez samego Chrystusa. Jezus ostrzega przed bardzo ciężkimi grzechami, do których zalicza się niesprawiedliwe osądzanie bliźniego. Mówi: „...kto by rzekł swemu bratu: Raka (czyli próżny, głupiec, człowiek godny pogardy), podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego” (Mt 5,22).

Ci, którzy lekkomyślnie osądzają każde poczynanie papieża Franciszka, powinni sobie wziąć do serca także inne ostrzeżenie Zbawiciela: „Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?” (Mt 7,1-3)

Wielu wypowiada swoje złośliwe i bezużyteczne słowa, za które odpowiedzą na sądzie Bożym. Jezus powiedział nam o tym: „A powiadam wam: Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony.” (Mt 12,36-37).

Do grupy bardzo źle oceniającej postępowanie Ojca Świętego i wręcz odrzucającej go zaliczają się między innymi osoby rozczytane w rzekomych objawieniach, których autorka uważa się za narzędzie Bożego miłosierdzia. Jednak prawdziwe objawienia nigdy nie prowadzą do zakazanego przez Jezusa grzesznego osądzania bliźnich. Pochodzące naprawdę od Boga objawienia nie prowadzą do fanatycznego zaślepienia, nigdy nie pobudzają do zachowań, które nasz Zbawiciel nazwał wielkim grzechem. Nie pochodzą od miłosiernego Boga objawienia, które rozbudzają agresję wobec następcy św. Piotra. Nie są prawdziwe objawienia, przez które ich czytelnicy wypowiadają słowa bez miłości, bez miłosierdzia, a nawet bez zwykłego elementarnego szacunku wobec drugiego człowieka, w tym wypadku - papieża Franciszka. Te złe owoce świadczą, że drzewo, które je zrodziło, jest złe, że nie zostało zasadzone przez dobrego i miłosiernego Ojca, lecz przez Jego przeciwnika – siewcę chwastu zła, kłamstwa i zarozumiałego osądzania innych.

Ci wszyscy krytykujący - zamiast zagrażać swojemu zbawieniu przez wypowiadanie zbędnych słów, z których będą musieli zdać sprawę na sądzie przed Panem - bardziej poszliby naprzód drogą prowadzącą do szczęścia wiecznego, gdyby zaczęli stosować się do nauczania papieża Franciszka, gdyby z prawdziwą pokorą rozważali jego słowa i usiłowali według nich żyć.


 

(Redakcja artykułu: 17 września 2013, ks. Michał Kaszowski)

 



Powrót do strony głównej

Wykaz haseł