Istnienie Boga || Bliskość Boga || Objawienie Boże || Odpowiedź na Boże Objawienie || Religie niechrześcijańskie || Jedyny Bóg || Trójca Święta || Stworzenie || Natura człowieka || Raj || Grzech pierworodny || Cierpienie i zło w świecie || Jezus Chrystus || Maryja || Kościół || Duch Święty || Łaska Boża || Sakramenty || Chrzest || Bierzmowanie || Eucharystia || Sakrament pojednania || Przygotowanie się do spowiedzi || Sakrament namaszczenia chorych || Kapłaństwo || Małżeństwo || Śmierć || Sąd szczegółowy i ostateczny || Czyściec || Niebo || Piekło || Miłosierdzie Boże || Paruzja || Zmartwychwstanie || Życie w przyszłym świecie || Sumienie || Przykazanie miłości || Grzech || Przykazania Boże || Modlitwa || Doskonalenie kontaktów osobowych | ||||
Ks. Michał Kaszowski |
TEOLOGIA W PYTANIACH I ODPOWIEDZIACH |
ŚWIĘTOŚĆ MAŁŻEŃSTWA |
Zagadnienia poruszane na stronie ujęte w formie pytań:
Rz 12,1-3.9-13
Rz 12,14-18; 1 P 3,1-9
Ef 5,21-33
ŚWIĘTOŚĆ MAŁŻEŃSTWA
Utarło się przekonanie, że świętymi mogą być tylko zakonnicy, zakonnice i kapłani. Tymczasem Sobór Watykański II przypomina nam, że wszystkich — czyli małżonków także — Bóg powołuje do świętości. Nie zależy bowiem ona od tego, gdzie i w jakim stanie żyje człowiek, ani od tego, czy mieszka w celi klasztornej, czy też w mieszkaniu z rodziną. Świętość zależy natomiast od tego, „jak” ktoś żyje.
1. Na czym polega dążenie do świętości w małżeństwie? Rz 12,1-3.9-13
Istotą każdej formy świętości — czy to zakonnej, czy kapłańskiej, czy osób świeckich - jest miłość do Boga i do ludzi. Od stopnia miłości zależy doskonałość i świętość człowieka. „Toteż dla wszystkich jasne jest, że wszyscy chrześcijanie jakiegokolwiek stanu i zawodu powołani są do pełni życia chrześcijańskiego i do doskonałości miłości” (KK 40). Bóg jest miłością i świętością, a człowiek uczestniczy w Jego miłości i świętości. Każdy ochrzczony został wszczepiony w życie Trójcy Świętej, został z Nią zjednoczony. Sakrament małżeństwa w szczególny sposób włącza mężczyznę i kobietę w nurt Bożej miłości. W sakramencie tym bowiem Chrystus umacnia nowożeńców swoją miłością, jaką ukochał Kościół. Jezus wychodzi naprzeciw małżonkom i „pozostaje z nimi nadal po to, aby tak, jak On umiłował Kościół i wydał zań siebie samego, również małżonkowie przez obopólne oddanie się sobie wzajemnie miłowali się w trwałej wierności. Prawdziwa miłość małżeńska włącza się w miłość Bożą i kierowana jest oraz doznaje ubogacenia przez odkupieńczą moc Chrystusa i zbawczą działalność Kościoła, aby skutecznie prowadzić małżonków do Boga oraz wspierać ich i otuchy im dodawać we wzniosłym zadaniu ojca i matki” (KDK 48). Wszystko, co w małżeństwie wyraża miłość do Boga, współmałżonka, dzieci lub innych osób, przyczynia się do wzrostu świętości. Wszelkie przejawy tej nieraz bardzo trudnej miłości stanowią miłą Bogu ofiarę duchową, przyczyniającą się do zbawienia świata i oddawania czci Ojcu niebieskiemu.
2. Co znaczy, że miłość w małżeństwie nie musi wcale zanikać, lecz przeciwnie — może się ciągle doskonalić? Rz 12,14-18; 1 P 3,1-9
W tym, co nazywa się powszechnie „zakochaniem się” mężczyzny i kobiety, można wyróżnić różne elementy, takie jak: zafascynowanie drugą osobą, oczarowanie nią, chęć uszczęśliwienia jej, a także pragnienie jej duchowej i fizycznej bliskości, połączone z pewnym pożądaniem seksualnym. Te elementy, zależnie od osób, mogą przybierać różne nasilenie, przy czym jeden z nich wysuwa się na pierwszy plan. Miłość musi ciągle dojrzewać. To dojrzewanie zaś polega na tym, aby zaborczo-pożą-dawcze nastawienie do drugiej osoby, którą jesteśmy oczarowani, dawało bezwzględne pierwszeństwo pragnieniu uszczęśliwiania jej, ubogacania, nawet za cenę ofiar osobistych. Ideał takiej miłości przedstawił nam Jezus Chrystus, mówiąc: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13). Dwa pierwsze składniki miłości — pożądanie i uczuciowe oczarowanie — mogą w pewnej mierze osłabnąć lub nawet zaniknąć w przyszłości, gdyż są niezależne od naszej woli. Natomiast pragnienie uszczęśliwiania drugiego, ubogacania go, zależy wyłączenie od nas i może się ciągle rozwijać, nawet gdy zaniknie pociąg fizyczny do drugiego i uczuciowe zafascynowanie nim. W miejsce uczucia narzeczeńskiej miłości może pojawić się w przyszłości inne, głębsze i trwalsze. Przysięga małżeńska nie jest przyrzeczeniem, że przetrwa do końca życia uczuciowe oczarowanie partnerem ani też, że nigdy nie zaniknie fizyczne pożądanie go. Przysięgając sobie miłość, małżonkowie podejmują decyzję, że do końca życia będą starać się uszczęśliwiać drugiego, ubogacać go, rozwijać, trwać przy nim w smutkach i radościach. Taką miłość każdy może ślubować, gdyż zależy ona tylko od jego decyzji, tym bardziej, że Chrystus swoją łaską umacnia małżonków, aby przez całe życie mogli zdobywać się na działanie uszczęśliwiające i ubogacające drugiego. Miłość polegająca na rozwijaniu drugiego, na służeniu mu, może się rozwijać przez całe życie małżeńskie, nawet jeśli zaniknie „zakochanie się”, czyli uczuciowe zafascynowanie drugim człowiekiem. Co więcej, miłość pełna życzliwości do drugiego, usiłująca ubogacić i uszczęśliwiać, mocniejsza jest niż śmierć i trwa nawet w przyszłym, wiecznym życiu.
Przez sakrament małżeństwa Chrystus umacnia miłość mężczyzny i kobiety, aby nie zanikła, lecz ciągle się rozwijała. To umocnienie jest szczególną łaską sakramentalną. Zbawiciel jednak szanuje wolność człowieka i nie chce być natrętny ze swoimi darami. Gotów jest udzielać swej łaski małżonkom przez całe życie, o ile tylko jej pragną i z nią współpracują. Łaski sakramentu małżeństwa otrzymuje się jakby w zarodku, a przez szczery wysiłek, aby kierować się w życiu miłością, można je rozwijać. Nieocenioną pomocą w stałym pogłębianiu jedności małżeńskiej jest Komunia św. i sakrament pojednania, a także ciągła rozmowa z Chrystusem, który zawsze jest gotów przyjść małżonkom z pomocą.
3. W jakim sensie miłość Chrystusa do Kościoła oraz miłość Kościoła do Chrystusa stanowi dla małżonków wzór do naśladowania? Ef 5,21-33
Przez sakrament małżeństwa mężczyzna i kobieta uczestniczą w tajemniczej jedności, jaka zachodzi między Chrystusem-Oblubieńcem a Kościołem, Jego Oblubienicą. Ta jedność jest tak ścisła, że Kościół stanowi Mistyczne Ciało Chrystusowe, w którym On jest Głową, a my — Jego członkami. Małżonkowie także stanowią jedno ciało, co stwierdza Księga Rodzaju mówiąc: „Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem” (Rdz 2,24). W tej pogłębionej przez sakrament wspólnocie, mąż ma świadomie naśladować miłość Chrystusa do Kościoła, swej Oblubienicy. Św. Paweł zachęca mężów do miłości ofiarnej, podobnej do miłości Jezusa, który dla dobra Kościoła wydał samego siebie, aby go uświęcić, żywi go i pielęgnuje. Żony powinny także miłować swych mężów tak, jak Chrystus nas kocha, dlatego że przez sakrament małżeństwa Jego miłością zostały ubogacone. Dlatego też św. Paweł przypomni: „A żona niechaj się odnosi ze czcią do swojego męża” (Ef 5,33).
Nie tylko miłość Jezusa do Kościoła stanowi wzór dla miłości małżeńskiej. Tym przykładem jest także pełne miłości oddanie się Kościoła Chrystusowi. Św. Paweł przypomina przede wszystkim żonom o tym, żeby poddały się swym mężom tak, jak poddają się kochającemu Chrystusowi, Panu. Mówi więc: „Żony niechaj będą poddane swym mężom jak Panu, bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: O - Zbawiciel Ciała. Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom — we wszystkim” (Ef 5,22-24). Miłość wymaga oddania się drugiej osobie, dlatego też obowiązek pewnego poddania się żonie spoczywa także na mężu. I dla niego bowiem wzorem życia jest Kościół poddany Chrystusowi. Dlatego też św. Paweł poucza: „Bądźcie sobie wzajemnie poddani w bojaźni Chrystusowej!” (Ef 5,21). Ucząc o konieczności naśladowania miłującego Chrystusa i pełnego oddania się Jezusowi Kościoła, św. Paweł nie sprzeciwia się przyjmowanej dzisiaj koncepcji małżeństwa partnerskiego.
Inne witryny:
Ewangelia na każdy dzień
Jezus i Maryja w oczach ewangelistów i mistyków
Czytelnia
Leksykon "Prawdziwe Życie w Bogu"