Istnienie Boga || Bliskość Boga || Objawienie Boże || Odpowiedź na Boże Objawienie || Religie niechrześcijańskie || Jedyny Bóg || Trójca Święta || Stworzenie || Natura człowieka || Raj || Grzech pierworodny || Cierpienie i zło w świecie || Jezus Chrystus || Maryja || Kościół || Duch Święty || Łaska Boża || Sakramenty || Chrzest || Bierzmowanie || Eucharystia || Sakrament pojednania || Przygotowanie się do spowiedzi || Sakrament namaszczenia chorych || Kapłaństwo || Małżeństwo || Śmierć || Sąd szczegółowy i ostateczny || Czyściec || Niebo || Piekło || Miłosierdzie Boże || Paruzja || Zmartwychwstanie || Życie w przyszłym świecie || Sumienie || Przykazanie miłości || Grzech || Przykazania Boże || Modlitwa || Doskonalenie kontaktów osobowych

A B C D E F G H I J K L Ł M N O P Q R S Ś T U V W Z ź Ż

 

STRONA GŁÓWNA

STRESZCZENIA || OGÓLNY SPIS TREŚCI


Ks. Michał Kaszowski

TEOLOGIA W PYTANIACH I ODPOWIEDZIACH


Bóg jedynym Stwórcą wszystkiego


 Zagadnienia poruszane na stronie ujęte w formie pytań:

Stworzenie dziełem Boga

Wiele pytań rodzi się w związku z pochodzeniem człowieka: Jak powstał? Czy Pismo św. nie wprowadza nas w błąd, gdy mówi o sześciu dniach stworzenia, o powstaniu człowieka z prochu ziemi, o utworzeniu kobiety z żebra Adama? Od wieków, wierzących intryguje problem raju. Bardzo często spotykamy się też z pytaniami dotyczącymi natury człowieka, a mianowicie: Czym różni się on od zwierząt? Czym jest dusza? Czy człowiek jest faktycznie wolny? Te oraz inne pytania zaprzątają umysły wielu osób oczekujących od chrześcijan słowa odpowiedzi na nie. One też będą przedmiotem rozważań tego opracowania.

Stworzenie świata z miłości do człowieka

1. Dlaczego Bóg stworzył świat i człowieka?

Dobroć Boża skłania Go do stwarzania. Zapragnął On także uszczęśliwić istnieniem człowieka, króla stworzeń. Z myślą o nim i dla niego stworzył piękny świat, który miał stać się jego przejściowym domem, zanim wejdzie na wieki do domu Ojca.

"Dla kogo Bóg stworzył gwiazdy i planety, przesuwające się jak strzały i rysujące sklepienie nieba? A [dla kogo] – przemieszczające się majestatycznie z pozorną powolnością ciała niebieskie, które dają wam światło, wyznaczają pory roku i są wiecznie, niezmiennie – choć wciąż się zmieniają – nową kartą do czytania na niebie każdego wieczora, miesiąca czy roku? One wydają się wam mówić: “Zapomnijcie, ludzie, o waszych więzieniach. Porzućcie pisma zawierające tylko to, co mroczne, zgniłe, brudne, jadowite, zakłamane, bluźniercze i zdemoralizowane. Wznieście się – choćby tylko spojrzeniem – w stronę bezkresnej wolności firmamentu. Uczyńcie niebem waszą duszę, patrząc na tyle jasności! Zgromadźcie zapasy światła, żeby je zanieść do waszego mrocznego więzienia! Czytajcie słowo, które wypisujemy, śpiewając w naszych gwiezdnych chórach, [brzmiących] bardziej harmonijnie niż wasze organy w katedrach. Czytajcie słowo pisane przez nas naszym migotaniem: słowo, które piszemy z miłością, bo zawsze mamy obecnego [przed oczyma] Tego, który nas obdarzył radością istnienia. I miłujemy Go za to, że dał nam istnienie, blask i [możność] wędrowania, wolność i piękno pośród słodkiego lazuru [nieba], ponad którym widzimy lazur jeszcze wznioślejszy: Raj. Na życzenie Boga spełniamy drugą część przykazania miłości i kochamy was: naszych bliźnich we wszechświecie. Miłujemy was wskazując wam kierunek, dając wam światło, ciepło i piękno. Czytajcie wypowiadane przez nas słowo: Bóg. Ono bowiem kieruje naszym śpiewem, blaskiem, naszym uśmiechem:”

Dla kogo Bóg stworzył ten płynny lazur, zwierciadło nieba, drogę w kierunku ziemi, uśmiech wody, głos fal, a także [każde] słowo, które – w szeleście poruszanego jedwabiu, w śmiechu pogodnych dzieci, w westchnieniach starców, którzy wspominają i płaczą, w gwałtownych podmuchach i uderzeniach piorunów, w ryku i grzmocie – mówi nieprzerwanie: ‘Bóg’?

Dla was jest morze oraz niebo z gwiazdami, a wraz z morzem – jeziora i rzeki, strumienie, stawy i czyste źródła. Wszystko to służy wam do żeglowania, karmienia, zaspokajania pragnienia i oczyszczania. Służąc zaś wam, [wody] służą Stwórcy i nie występują z brzegów, żeby was zatopić, jak na to zasługujecie.

Dla kogo – jeśli nie dla człowieka, króla [stworzenia] – stworzył Bóg te niezliczone rodziny zwierzęce, te jakby fruwające i śpiewające kwiaty, [te zwierzęta], które służą wam, pracują, dają pożywienie i pociechę?

Dla kogo Bóg stworzył wszystkie niezliczone rodziny roślin i kwiatów, podobnych do motyli lub do drogocennych kamieni albo też do nieruchomych ptaków? [Dla kogo stworzył] owoce wyglądające jak naszyjniki z klejnotów, rośliny, ścielące się jak dywany pod wasze stopy, aby dać wam schronienie, przyjemność, pożytek, radość dla umysłu, członków [ciała], oczu i powonienia?

Dla kogo Bóg stworzył minerały w głębinach ziemi, sole siarczane, jodowe i bromowe, rozpuszczone w źródłach zimnych lub gorących, jeśli nie dla radości tego, który nie jest Bogiem, lecz dzieckiem Bożym? Dla jednego: dla człowieka.

Bogu nic nie było konieczne ani dla Jego radości, ani dla [zaspokojenia] Jego potrzeb. On Sam sobie wystarcza. Kontemplacja Siebie jest Jego szczęściem, pokarmem, życiem i odpoczynkiem. To, co stworzył, nie pomnaża ani o najmniejszą odrobinę Jego nieskończonej radości, piękna, życia i mocy. Wszystko to stworzył dla Swego dziecka, chcąc je uczynić królem wszelkiego Swego dzieła – dla człowieka!

Warto więc żyć, żeby ujrzeć tak wiele dzieł Bożych i dziękować za Jego potęgę, która wam je daje. Za to, że żyjecie, powinniście być wdzięczni. Nawet gdybyście zostali odkupieni dopiero na końcu wieków, powinniście mieć wdzięczność, gdyż Bóg udziela wam radości [płynącej ze stykania się z] pięknem wszechświata, [z korzystania] z dobroci wszechświata." [M. Valtorta, Poemat Boga-Człowieka, Katowicie 1999, (rozdz. 8)]

Treść teologiczna sześciu dni stwarzania

Stworzenie świata i człowieka stanowi początek historii, która według zamiaru Bożego ma być historią zbawienia, czyli zmierzania do wyznaczonego przez Niego odwiecznego celu. Stworzenie człowieka, którego kochający Stwórca zapragnął na wieki uszczęśliwić, zostało poprzedzone stworzeniem świata.

2. Dlaczego autor natchniony mówi o sześciu dniach stworzenia i jaką prawdę chce nam przekazać? Rdz 1,1-2,4

Na ogół łatwiej nam zapamiętać i zrozumieć barwny przykład niż przekazaną przez kogoś suchą prawdę. Wiedział o tym i autor natchniony piszący o stworzeniu świata, dlatego ujął stwórcze dzieło Boże w ramy sześciu dni, po których dnia siódmego Pan Stworzenia odpoczął. Czytając pierwsze rozdziały Księgi Rodzaju, należy starannie odróżnić formę literacką od przekazywanej nam w niej prawdy. Aby lepiej odróżnić formę od treści, przypomnijmy sobie książkę Mały Książę Saint Exupery'ego. Opisując przygody przybyłego z innej planety na ziemię Małego Księcia, autor przekazuje nam wiele prawd o przyjaźni, miłości i o życiu. Chociaż postacie i sytuacje są wymyślone, jednak książka przekazuje nam prawdę. Podobnie posługując się kompozycją sześciu dni stwarzania, autor natchniony przekazuje nam szereg ważnych pouczeń zbawczych. Stwierdza on między innymi, że stworzenie pochodzi od Boga, dlatego jest dobre, że człowiek jest wyjątkową istotą, bo nosi w sobie podobieństwo Boże, że należy siódmego dnia odpoczywać.

Ciągłe stwarzanie

3. Co teologia nazywa ciągłym stwarzaniem?

Stworzenie to powołanie czegoś do istnienia z nicości. Czegoś takiego może dokonać tylko Bóg. Ciągłe stwarzanie polega na tym, że Stwórca wszystko ustawicznie podtrzymuje w istnieniu. Ze światem jest podobnie jak z żarówką, która świeci tak długo, jak długo dopływa do niej prąd z elektrowni. Odcięcie od źródła energii powoduje natychmiastowe zgaśniecie. Świat przestałby istnieć, gdyby Bóg ustawicznie nie chciał jego trwania. Stwarzając świat i człowieka. Bóg niejako podzielił się swoim istnieniem ze stworzeniami, nic przy tym nie tracąc ani nie zyskując, na podobieństwo słońca, któremu nie przybywa ani nie ubywa blasku przez fakt oświetlania ziemi lub księżyca.

Wiara wobec teorii ewolucji

4. Czy wierzący może przyjąć teorię ewolucji? Rdz 1,1-2,4

Biblijny opis stworzenia świata ani nie zaprzecza teorii ewolucji, ani jej nie stwierdza: po prostu nie zajmuje się tym zagadnieniem. Autor natchniony pragnie bowiem przekazać nam nie tyle prawdy naukowe o kolejności powstania różnych form materii oraz istot żywych, ile zbawcze treści pobudzające nas do zajęcia w życiu odpowiednich postaw wobec Boga i ludzi. Pismo św. nie jest traktatem przyrodniczym, lecz księgą religijną. Do naukowców należy opisywanie sposobu rozwijania się stworzonej przez Boga materii.

Chrześcijanin może przyjąć teorię ewolucji świata, gdyż nie zaprzecza ona idei stworzenia wszystkiego przez Boga. Aby coś mogło ewoluować, musi przecież najpierw zaistnieć. Fakt, że wszystko się rozwija, potwierdza tylko istnienie rozumnej Istoty, która wszystkim kieruje zgodnie z odwiecznymi przez Nią ustalonymi prawami przyrody. Co się tyczy pochodzenia człowieka, można przyjąć ewolucję co do ciała. Papież Pius XII uczy, że dusze ludzkie są stwarzane bezpośrednio przez Boga. Rozumna i nieśmiertelna dusza ludzka nie może pochodzić od zwierząt. Być może stworzenie człowieka dokonało się w ten sposób, że Bóg obdarował duszą nieśmiertelną jakieś istniejące już zwierzę (niekoniecznie małpę!), przez co stało się ono rozumną i wolną istotą. Pojawienie się człowieka stanowi wielki skok w ewolucji. Trudno naukowcom odkryć jakąś istotę pośrednią między zwierzęciem, a świadomym i rozumnym człowiekiem: odkopane szczątki są albo pozostałością zwierząt, albo też istot rozumnych - ludzi.

Monogenizm czy poligenizm

5. Ludzkość pochodzi od jednej czy od wielu par? Dz 17,26-27

Wielu zwolenników teorii ewolucji twierdzi, że ludzkość pochodzi nie od jednej, a od wielu par, bo cały jakiś gatunek stopniowo przekształcił się w ludzi. Teorię o pochodzeniu ludzkości od wielu par nazywamy poligenizmem. Jeśli przyjmiemy, że człowiek pojawił się na ziemi dzięki obdarowaniu jakichś istot duszą nieśmiertelną, czyli w jakimś określonym jednym momencie, nic nie stoi na przeszkodzie w przyjęciu nauki o pochodzeniu wszystkich od jednej pary ludzkiej. Bóg wcale nie musiał obdarowywać wielu osobników człekopodobnych duszami nieśmiertelnymi. Papież Pius XII twierdzi ponadto, że trudno pogodzić poligenizm z nauką o grzechu pierworodnym prarodziców, przechodzącym na wszystkich ludzi.

Stworzenie Adama z "prochu ziemi"

6. Jakie prawdy przekazuje nam drugi opis stworzenia, mówiący o ulepieniu człowieka z prochu ziemi? Rdz 2,4-7

W Piśmie św. mamy dwa opisy mówiące o stworzeniu człowieka. Pierwszy głosi, że został on stworzony przez Boga w szóstym dniu, drugi natomiast mówi, że został ulepiony z prochu ziemi: „Wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą" (Rdz 2,7). Opisu tego nie można rozumieć dosłownie. Autor biblijny poucza nas jedynie, że:

a. Człowiek został stworzony przez Boga i posiada dla Niego wielką wartość, skoro został uformowany Jego „rękoma”.

b. Bóg jest wszechmocny, skoro z tak znikomego materiału jak „proch ziemi” ukształtował istotę, o której Psalm 8 głosi: „Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, i czym - syn człowieczy, że się nim zajmujesz? Uczyniłeś go niewiele mniejszym od istot niebieskich, chwałą i czcią go uwieńczyłeś. Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich, złożyłeś to wszystko pod jego stopy” (Ps 8,5-7).

c. Oprócz elementów materialnych człowiek nosi w sobie „tchnienie Boże”, czyli posiada duszę rozumną i nieśmiertelną. Nie należy jednak mylić duszy ludzkiej z darem życia Bożego, nazywanym łaską uświęcającą.

Problem stworzenia Ewy z żebra Adama

7. Co chce wyrazić autor natchniony mówiący, że kobieta została stworzona z „żebra Adama”? Rdz 2,18-25; Mk 10,1-12

Drugi opis stworzenia tak przedstawia powstanie kobiety: „Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał, wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem. Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę” (Rdz 2,21-22). I tego opisu nie można rozumieć dosłownie. Mówiąc o stworzeniu kobiety z żebra Adama, autor natchniony poucza, że pochodzi ona podobnie jak mężczyzna od Boga, dlatego powinna być otaczana miłością i szacunkiem, że posiada taką samą naturę jak mężczyzna, że małżeństwo, ustanowione przez Boga, jest czymś dobrym (por. Mk 10,1-12).

Aniołowie — szatan

8. Jakie istoty rozumne - oprócz człowieka - stworzył Bóg? Hbr 1,5-14

Stwórca powołał do istnienia także aniołów, czyli istoty duchowe, rozumne i wolne. Część tych duchów zbuntowała się przeciwko Bogu i zamiast miłości wybrała nienawiść do Stwórcy i do wszystkiego, co od Niego pochodzi. Upadłych aniołów nazywa się demonami, szatanami lub diabłami.

Wiara wobec ewentualnego istnienia pozaziemskich cywilizacji

9. Czy wiara dopuszcza istnienie pozaziemskich cywilizacji?

Nie jest wykluczone, że oprócz człowieka i aniołów na innych planetach istnieją jakieś istoty rozumne, stworzone przez Boga. Wszelkie jednak dociekania na temat natury tych istot, ich ewentualnej grzeszności i potrzeby odkupienia - to tylko czysto teoretyczne rozważania. Objawienie mówi tylko o człowieku, który zgrzeszył i został odkupiony przez Syna Bożego. Nic natomiast nie wspomina ani o grzechu, ani nawet o istnieniu innych cywilizacji. Pismo św. nie zaspokaja pod każdym względem naszej ciekawości i przekazuje tylko te prawdy, które są pożyteczne dla naszego zbawienia.


 

STRONA GŁÓWNA

STRESZCZENIA || OGÓLNY SPIS TREŚCI

Inne witryny:

Ewangelia na każdy dzień
Jezus i Maryja w oczach ewangelistów i mistyków
Czytelnia
Leksykon "Prawdziwe Życie w Bogu"